Z upadłą wirusa koroną w tle

Organizując ten Festiwal do niemal ostatniej chwili nie mieliśmy pewności czy uda się nam go zorganizować i czy, chociaż nieliczni, to zaproszeni goście dopiszą. Udało się ! Dzięki uprzejmości Pana Zenona Lasoty Festiwal odbył się w jego pałacu (Pałac Lasotów). Nie było tym razem gości zagranicznych, a jedynie wykonawcy z Polski. Całość została nagrana ale najważniejszą rzeczą było to, że mogliśmy się spotkać po kilku miesiącach ścisłego lokdałnu.

Początek Festiwalu był niezwykły, bo rozpoczął się wycieczką statkiem po Wiśle. Ubrani w stroje kontuszowe  i XVII i XVIII wieczne piękne suknie stanowiliśmy niezwykłą atrakcję dla oglądających nas widzów. Płynąc śpiewaliśmy polonezy i nie tyko, a piękny głos Anny Marii Adamiak niósł się daleko po wodach naszej królowej rzek Wisły. Kolejnym etapem był spacer, a potem występ naszego Zespołu Tańca Historycznego CHOREA ANTIQUA  przed Pałacem na Wodzie w Królewskich Łazienkach. Drugiego dnia cały dzień spędziliśmy w pięknie odrestaurowanym Pałacu Lasotów. Polonezom nie było końca ….